9 września 2009

Nagrania zakończone.  Cztery dni w studiu Tomka Fojgta w Toruniu obfitowały w przeróżne emocje toczące się przez moją głowę, wspaniałe towarzystwo i atmosferę. Mateusz przywiózł kilka różnych instrumentów strunowych, Tomek obiecał nagrać kilka własnych partii, a ja czuwałem nad tym, żeby odpowiednią energię przelewać w odpowiednie utwory. Premiera płyty najprawdopodobniej w listopadzie, najpewniej w czarodziejskim mieście Lublin, które zawsze znaczyło dla mnie tak wiele. I nadal oznacza.