Moje Miasto

Jestem równie zaszczycony, co onieśmielony, jednak mój wewnętrzny piarowiec nalega, bym pochwalił się tym na niniejszej witrynie. Otóż jako niespodziewane pokłosie otrzymania nagrody niemieckiej Polonii podczas festiwalu Nadzieja w Kołobrzegu, trafiłem na okładkę polonijnego dwumiesięcznika. Będę świecił gębą z monachijskich etażerkek aż do listopada!

Odnośny numer czasopisma Moje Miasto można pobrać z tej oto witryny.